Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
podczas targów - nie ze sprzedanych pojedynczym ludziom egzemplarzy. Zdaniem Rosnera zaletą imprezy jest to, że w ciągu trzech dni można w jednym miejscu spotkać władnych ludzi, nie jakichś prokurentów dziesiątego szczebla, którzy nie mogą samodzielnie podejmować decyzji. Rosner na targach prowadził negocjacje z zagranicznymi wydawcami, omawiał warunki dotyczące licencji, ale generalnie atmosfera targów nie sprzyja finalizowaniu umów - wyjaśnia Rosner. - Zazwyczaj proces podpisywania umowy jest długotrwały: na targach negocjuje się z agentami zagranicznych wydawców warunki współpracy, czasem zapadają ostateczne decyzje, po czym agenci wracają do siebie, prawnicy przygotowują umowy i wysyłają je do kontrahenta.

Targi są dobrą okazją porównania modnych trendów wydawniczych
podczas targów - nie ze sprzedanych pojedynczym ludziom egzemplarzy. Zdaniem Rosnera zaletą imprezy jest to, że w ciągu trzech dni można w jednym miejscu spotkać władnych ludzi, nie jakichś prokurentów dziesiątego szczebla, którzy nie mogą samodzielnie podejmować decyzji. Rosner na targach prowadził negocjacje z zagranicznymi wydawcami, omawiał warunki dotyczące licencji, ale generalnie atmosfera targów nie sprzyja finalizowaniu umów - wyjaśnia Rosner. - Zazwyczaj proces podpisywania umowy jest długotrwały: na targach negocjuje się z agentami zagranicznych wydawców warunki współpracy, czasem zapadają ostateczne decyzje, po czym agenci wracają do siebie, prawnicy przygotowują umowy i wysyłają je do kontrahenta.<br><br> Targi są dobrą okazją porównania modnych trendów wydawniczych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego