minut rozmowy, zapach bijący od tej kategorii dwunoga i <orig>pałogłowca</> w jednej osobie, działa na mnie jak zapach letniej wody z cukrem. Nudzi mnie, coś podchodzi mi do gardła. Uwaga <name type="person">Goncourtów</>, że ludzie tego pokroju pragną mieć w salonie swój portret w mundurze Gwardii Narodowej - w balonie, jest po prostu genialna.<br>Mówiliśmy z Mr. C. o wojnie. Jak długo jeszcze potrwa? Stwierdził figlarnie, iż wprawdzie wszystko przemawia za tym, że wojna ta jest wieczna, ale nie przerażajmy się - "nawet wieczność ma swój koniec". Powiedziałem mu, że jest <gap> (bardzo dowcipny). Miałem wrażenie, że z nadmiaru zadowolenia zatrze swe krótkie nóżki, schowane pod