Porządkowa, z adwokatem Jakubem Lejkinem na czele. W<br>nowej sytuacji<br>stała się Służba dostawcą codziennych kontyngentów ludzkich,<br>przeznaczonych na<br>zagładę.<br><br>Miejscem gromadzenia deportowanych stał się tzw.<br>Umschlagplatz (plac przeładunkowy) u zbiegu ulic Niskiej i<br>Stawki, którego komendantem został wszechwładny oficer Służby<br>Porządkowej Mieczysław Szmerling, nadzorowany osobiście przez<br>słynnego z okrucieństw gestapowca Karla Brandta z<br>Vernichtungskommando, tj.<br>Sonderkommando der Sipo-Umsiedlung, zakwaterowanego w budynku<br>przy ulicy<br>Żelaznej 103. Teraz na Umschlagplatzu przez całe tygodnie<br>formowano transporty<br>ludności żydowskiej z Warszawy. Niemal codziennie 5-6 tysięcy<br>ludzi przewożonych było do obozu zagłady w Treblince, a<br>specjalnie zestawione składy wagonów<br>ruchem wahadłowym kursowały między