tu był, żeby słyszeć i pamiętać. Brunner rozmawiał z gauleiterem. Obiecywał mu, że wyciśnie z Rioletta całą jego wiedzę tajemną czy nie tajemną, ale gauleiter był trzeźwy i twardy.<br>- Pana Riolettę - oświadczył - można co najwyżej poprosić o pomoc. I to grzecznie poprosić.<br>Kloss to zapamiętał. Zapamiętał również twarz młodego Glaubla, gestapowca przydzielonego do dyspozycji Reila, a raczej do ochrony Reila.<br>- Mam pewien pomysł - powiedział Glaubel do gauleitera.<br>Kloss nie słyszał nic więcej, ale wiedział, że z tym człowiekiem trzeba się liczyć. Był niebezpieczniejszy od Brunnera.<br>Kloss rozmawiał tego wieczoru jeszcze z Reilem; była to trudna rozmowa. Wydawało się, że dyrektora zakładów