środka w tym celu sprawiają sobie skomplikowane zasuwy. Nie wiedzą, że stokroć lepiej chroni ich nieobecność. Ich nie ma i dlatego nawet historia puka do nich z rzadka i raczej niechętnie. <page nr=22> Oni nie muszą decydować, wybierać, a w zamian budy podjeżdżają pod inne domy. Zrozumienie tego, jedna z lekcji "Ambasadora", ginie w oklaskach.<br> W "Ambasadorze" ważniejsze od drzwi materialnych są drzwi umowne, konwencja terytorium, którego się bez zezwolenia nie przekracza. Jedne z tych obszarów to przestrzeń fizyczna, granica państwa i próg jego przedstawicielstwa, ambasady. Drugi obszar jest bardziej subtelny - przestrzeń moje go "ja", mnie, człowieka po prostu. W pierwszym obszarze, gdy