to wygląda jak jaki Cygan.<br>Chwycił mnie wolnym ramieniem, podsadził na konia, trzymając mnie jednak, żeby koniowi nie ciążyło; bardzo go ucieszyła moja uwaga.<br>- Toś trafił.<br>Bom też i z Cyganami wędrował.<br>Cyganowi dasz,od Cygana wycyganisz - ot jakoś trzeba było...<br>I nagle się zasępił, zamyślił.<br>Dostrzegłem na końskiej szyi gniadą łatkę, śmieszne to było, nie widziałem u żadnego konia takiej.<br><page nr=25> Pogłaskałem - koń miał sierść mokrą i lepką.<br>A łatka pod moim dotknięciem jakby zmalała, za to ja poczułem na dłoni nieprzyjemną kleistość.<br>Farbowała ta łatka, zbrudziła mi palce na brązowo, i nie wiem dlaczego zrobiło mi się trwożnie, zacisnąłem dłoń