Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
mógł się ogrzać, posilić, osuszyć i wypocząć. Tak tedy zakołatał do pierwszej z brzegu chaty bogatej wdowy.

- Wynoś się! - krzyknęła gniewnie bogaczka. - Dla starych włóczęgów drzwi mego domu zamknięte.
Odszedł staruszek i powlókł się do chaty sąsiedniej zamożnego gospodarza. Ale zaledwie do drzwi zakołatał i wypowiedział swoją prośbę, usłyszał zaraz gniewną odpowiedź:
- Wynoś się! Dla takich starych włóczęgów nie ma miejsca w mojej chacie!
Poszedł tedy staruszek dalej do trzeciego gospodarza, do czwartego, piątego i szóstego. Ale wszędzie kołatał nadaremnie, wszędzie odtrącano go z taką samą odpowiedzią: "Wynoś się, stary włóczęgo!"

Odszedł staruszek, ledwie nogami powłócząc, ażeby opuścić wioskę niegościnną, ale
mógł się ogrzać, posilić, osuszyć i wypocząć. Tak tedy zakołatał do pierwszej z brzegu chaty bogatej wdowy. <br><br>- Wynoś się! - krzyknęła gniewnie bogaczka. - Dla starych włóczęgów drzwi mego domu zamknięte. <br>Odszedł staruszek i powlókł się do chaty sąsiedniej zamożnego gospodarza. Ale zaledwie do drzwi zakołatał i wypowiedział swoją prośbę, usłyszał zaraz gniewną odpowiedź: <br>- Wynoś się! Dla takich starych włóczęgów nie ma miejsca w mojej chacie!<br>Poszedł tedy staruszek dalej do trzeciego gospodarza, do czwartego, piątego i szóstego. Ale wszędzie kołatał nadaremnie, wszędzie odtrącano go z taką samą odpowiedzią: "Wynoś się, stary włóczęgo!" <br><br>Odszedł staruszek, ledwie nogami powłócząc, ażeby opuścić wioskę niegościnną, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego