Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
Para wchodzi do narożnego hotelu, nie przestając się całować. Znów auto przeklęte auto! - zatarasowało drogę.
Pierre jednym susem jest na drugiej stronie. Drzwi hoteliku połyskują matowo. Sześć wysokich pięter. Gdzie szukać? W którym pokoju? Niepodobieństwo! Lepiej poczekać tutaj, aż będą wychodzić.
Pierre, wyczerpany, opiera się o ścianę. Mijają minuty, może godziny .
Teraz z pewnością rozbierają się. Pierre w zapamiętaniu samoudręki odtwarza w myśli kolejno wszystkie fazy tak dobrze pamiętnej pieszczoty, podstawiając na własne miejsce tego innego, bez twarzy, z podniesionym do góry kołnierzem.
Teraz na pewno leżą już w łóżku. Drab błądzi rękami po jej białym, jędrnym ciele. Teraz zwierają się
Para wchodzi do narożnego hotelu, nie przestając się całować. Znów auto przeklęte auto! - zatarasowało drogę.<br>Pierre jednym susem jest na drugiej stronie. Drzwi hoteliku połyskują matowo. Sześć wysokich pięter. Gdzie szukać? W którym pokoju? Niepodobieństwo! Lepiej poczekać tutaj, aż będą wychodzić.<br>Pierre, wyczerpany, opiera się o ścianę. Mijają minuty, może godziny &lt;page nr=32&gt;.<br> Teraz z pewnością rozbierają się. Pierre w zapamiętaniu samoudręki odtwarza w myśli kolejno wszystkie fazy tak dobrze pamiętnej pieszczoty, podstawiając na własne miejsce tego innego, bez twarzy, z podniesionym do góry kołnierzem.<br>Teraz na pewno leżą już w łóżku. Drab błądzi rękami po jej białym, jędrnym ciele. Teraz zwierają się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego