się Tomek Trząska?<br>Albo:<br>- Nazywasz się Wawrzek Półtorak?<br>Po czym pan komisarz nie czekając odpowiedzi grzebie w papierach rozłożonych na stole, wyszukuje w nich ustęp odnoszący się do pretensji owego Trząski (czy Półtoraka) - i tym samym pięknym, jakby księżowskim głosem odczytuje potoczyście, prędko a obojętnie Chłop słucha pilnie i łakomie, goni słowa i zdania i dziwuje się, że to tam ano wszystko tak akuratnie, tak rzetelnie przez Kaźmirka opisane w tych papierach...<br>A już pada surowe, twarde pytanie pana komisarza:<br>- Powiedz no ty, Trząska...<br>Albo:<br>- Powiedz no, Półtorak, czy podług sumienia twojego, odczytane tu okoliczności zgodne są z prawdą?<br>Więc chłop