Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
około trzydziestki, mnie zaś szło chyba na ósmy. Pochodziła z okolic Poronina, ale nie dam głowy. Wpatrywałem się w nią jak w obrazek, taka była piękna. W oczach nosiła chabry, usta miała z malin, a głos taki, że tylko słuchać. mamie, przed którą nie miałem sekretów, powiedziałem, że gdyby ta góralka poczekała na mnie, tobym się z nią ożenił. Niestety, zabili ją strażnicy na granicy.
Moja mama ma wiele przyjaciółek i przyjaciół na Podhalu. Często mi powtarzała i jeszcze mi powtarza: "jak ci górol co powie, to sie uśmiejes, ale tyz i umyślis. A górolki to som scyre kobiety. Kie cie
około trzydziestki, mnie zaś szło chyba na ósmy. Pochodziła z okolic Poronina, ale nie dam głowy. Wpatrywałem się w nią jak w obrazek, taka była piękna. W oczach nosiła chabry, usta miała z malin, a głos taki, że tylko słuchać. mamie, przed którą nie miałem sekretów, powiedziałem, że gdyby ta góralka poczekała na mnie, &lt;dialect&gt;tobym&lt;/&gt; się z nią ożenił. Niestety, zabili ją strażnicy na granicy.<br>Moja mama ma wiele przyjaciółek i przyjaciół na Podhalu. Często mi powtarzała i jeszcze mi powtarza: &lt;dialect&gt;"jak ci górol co powie, to sie uśmiejes, ale tyz i umyślis. A górolki to som scyre kobiety. Kie cie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego