Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
długo błądziłem jak ślepiec.
- A czy ty wcale nie lękasz się o niego? Stale gdzieś wychodzi, dokąd? Jeżeli zaplątał się w politykę, przecież wiesz, jakiś KOR i...
- Wiem. Wiem także, co zdarzyło się w Radomiu i co teraz... Każdy musi sam budować własne życie. Choćby nawet przyszło za pewne sprawy gorzko odcierpieć. Zapłacić, i to drogo. Tosiek jest dorosły, skończył osiemnaście lat. Jestem ostatnim człowiekiem, który wpływałby na jego decyzje. Prawda, boję się. Bardzo się o niego boję. I nic na to nie mogę poradzić. Chcę tylko, może to głupio brzmi, ale chcę...
- Czego, czego chcesz?
- Chcę być dumny ze swojego
długo błądziłem jak ślepiec.<br> - A czy ty wcale nie lękasz się o niego? Stale gdzieś wychodzi, dokąd? Jeżeli zaplątał się w politykę, przecież wiesz, jakiś KOR i...<br> - Wiem. Wiem także, co zdarzyło się w Radomiu i co teraz... Każdy musi sam budować własne życie. Choćby nawet przyszło za pewne sprawy gorzko odcierpieć. Zapłacić, i to drogo. Tosiek jest dorosły, skończył osiemnaście lat. Jestem ostatnim człowiekiem, który wpływałby na jego decyzje. Prawda, boję się. Bardzo się o niego boję. I nic na to nie mogę poradzić. Chcę tylko, może to głupio brzmi, ale chcę...<br>- Czego, czego chcesz?<br>- Chcę być dumny ze swojego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego