jak całego BUW-u", "estetyczne, przestronne wnętrze", "hi-tech: beton, szkło, stal, ale ocieplone elementami drewnianymi". Miejsce psuje "i na bizness lunch, i na kolację z nowoczesną kobietą". Jest "oddzielne bistro z kuchnią typowo włoską".<br>BLISS<br><gap><br>"Rewelacyjna domowa kuchnia chińska! To u nas rzadkość", "elastyczna w doborze składników, pod smak gości-Polaków, improwizowana". "Najlepsza w Warszawie kaczka po pekińsku", "wieprzowin ha xien", "genialne pierożki". Wnętrze "miłe, ciepłe, ale nie nadzwyczajne", "trochę zużyte, podniszczone", "jakby zwykły chiński dom", "plastikowe lampki, obrazki na ścianach". Najlepiej "przyjść dla jedzenia", "do spotkań, ale kulinarnych z kuchnią Dalekiego Wschodu", tym bardziej że "mało ludzi, czemu się