Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
mnie z Rio de Janeiro mój przyjaciel Jurek. Ten sam, którego wyjazd w 1968 roku z Polski uniemożliwił naszemu teatrowi wystawienie Niejakiego Piórko, a Krzyśkowi i mnie przysporzył wyrzutów sumienia. Magda dojrzała moje spojrzenie.
- Nie wiedziałeś, prawda? To z nim wyjechałam. A dokładniej - dojechałam do niego. Ale chodźmy jeść - kolacja gotowa.
Była
już elegancko przebrana, z kuchni dolatywały kuszące zapachy, stół, za którym zasiedliśmy, wyglądał niezwykle malowniczo. Nalałem wina, wypiliśmy za starą przyjaźń i zaczęliśmy jeść. Po kilku chwilach Magda spytała:
- Chcesz wiedzieć, jak to było? To już tyle lat... Może nie warto wspominać?
Może rzeczywiście nie było warto. Tym bardziej, że
mnie z Rio de Janeiro mój przyjaciel Jurek. Ten sam, którego wyjazd w 1968 roku z Polski uniemożliwił naszemu teatrowi wystawienie Niejakiego Piórko, a Krzyśkowi i mnie przysporzył wyrzutów sumienia. Magda dojrzała moje spojrzenie.<br>- Nie wiedziałeś, prawda? To z nim wyjechałam. A dokładniej - dojechałam do niego. Ale chodźmy jeść - kolacja gotowa.<br>Była już elegancko przebrana, z kuchni dolatywały kuszące zapachy, stół, za którym zasiedliśmy, wyglądał niezwykle malowniczo. Nalałem wina, wypiliśmy za starą przyjaźń i zaczęliśmy jeść. Po kilku chwilach Magda spytała:<br>- Chcesz wiedzieć, jak to było? To już tyle lat... Może nie warto wspominać?<br>Może rzeczywiście nie było warto. Tym bardziej, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego