Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
ją stać. Miała przecież dobre podstawy, by prowadzić interes na własny rachunek. Postanowiła, że zrobi to nie tyle dla siebie, lecz dla córki. To dla niej postanowiła rzucić się na głęboką wodę, by zapewnić Ricie dobry start.
Była dumna ze swojej córeczki, która była ładną i mądrą dziewczynką. Dla niej gotowa była zrobić wszystko, co tylko możliwe, by niczego jej nie zabrakło i by nigdy nie zaznała niedostatku. Wszyscy wkoło widzieli, że Birgit jest dobrą matką, kochającą i troskliwą. Codziennie odprowadzała Ritę do szkoły, chociaż było to zaledwie parę kroków od ich domu. Starała się być nie tylko matką, lecz także przyjaciółką
ją stać. Miała przecież dobre podstawy, by prowadzić interes na własny rachunek. Postanowiła, że zrobi to nie tyle dla siebie, lecz dla córki. To dla niej postanowiła rzucić się na głęboką wodę, by zapewnić Ricie dobry start.<br>Była dumna ze swojej córeczki, która była ładną i mądrą dziewczynką. Dla niej gotowa była zrobić wszystko, co tylko możliwe, by niczego jej nie zabrakło i by nigdy nie zaznała niedostatku. Wszyscy wkoło widzieli, że Birgit jest dobrą matką, kochającą i troskliwą. Codziennie odprowadzała Ritę do szkoły, chociaż było to zaledwie parę kroków od ich domu. Starała się być nie tylko matką, lecz także przyjaciółką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego