wśród tych gitów poprzedniego wieczoru został już stworzony <name type="tit">"Plan Barbarossa"</>, który polegał na tym, że po lekcjach, jak tylko wyjdziemy ze szkoły, to oni nas po prostu <orig>wmiażdżą</> w ziemię. Nie przewidzieli jednak, że zwolnią nas ze szkoły o godzinę wcześniej - i my poszliśmy już do domu, a reszta została grać w piłkę nożną. Na boisku było może ze dwudziestu graczy. I na to weszło z pięćdziesięciu gitów, masakrując wszystkich, którzy tam grali, całkiem niewinnych, proszę ciebie, bo oni w ogóle byli z innych klas. Gitowcy ich pobili, ci pobici wezwali milicję, milicja zrobiła obławę, taką z radiowozem - w końcu złapali dwóch. I następnego