Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
skupia wszystko, co w starej Europie brzydziło przybysza z Polski i z Argentyny zarazem, przybysza z krajów bezkształtu i niedojrzałości. Jesteście niewolnikami - zdaje się mówić Gombrowicz artystom i intelektualistom, pracowicie grzebiącym w piękności i mądrości. - Pozwoliliście ujeździć się kulturze, podczas gdy naprawdę ona powinna wam służyć. Dlatego też jesteście nudni... gracie role, pożyczacie sobie kostiumy, uginacie się pod ciężarem znaków: Paryżu, myślałem, Paryżu, stary tenorze, zwiędła baletnico, sędziwy figlarzu, jakiż jest twój grzech śmiertelny przeciw Piękności? Czy nie ten, że ją zajadasz? (...) Metafora kulinarna, której sens taki, że aby konsumować piękność musisz zupełnie z nią zerwać; nie tylko musi ona przyjść
skupia wszystko, co w starej Europie brzydziło przybysza z Polski i z Argentyny zarazem, przybysza z krajów bezkształtu i niedojrzałości. Jesteście niewolnikami - zdaje się mówić Gombrowicz artystom i intelektualistom, pracowicie grzebiącym w piękności i mądrości. - <q>Pozwoliliście ujeździć się kulturze, podczas gdy naprawdę ona powinna wam służyć. Dlatego też jesteście nudni... gracie role, pożyczacie sobie kostiumy, uginacie się pod ciężarem znaków: Paryżu, myślałem, Paryżu, stary tenorze, zwiędła baletnico, sędziwy figlarzu, jakiż jest twój grzech śmiertelny przeciw Piękności? Czy nie ten, że ją zajadasz? (...) Metafora kulinarna, której sens taki, że aby konsumować piękność musisz zupełnie z nią zerwać; nie tylko musi ona przyjść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego