Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
sprawiamy wrażenie kapitalistów. Wstajemy późno; w południe chodzimy do kawiarni, potem wraca się do domu i znów wieczorem do kawiarni. Skąd się na to bierze? Kiedy byłem w Zakopanem, przysyłano mi pewną sumę miesięcznie - teraz to już - niestety - skończyło się. Wystarczało mi to na utrzymanie, poza tym ciągle chodziłem bez grosza. Teraz - prawda, jestem tutaj zaledwie kilka dni, ale pamiętam, jak wróciłem w zeszłym roku: żyłem wtedy przez kilka miesięcy groszami. Moje kilkanaście złotych też za parę dni rozwieje się i sam nie wiem, jak dalej będzie.
- Kobiety i poeci lubią wstawać późno i nic nie robić. Mój drogi Lucjanie, masz
sprawiamy wrażenie kapitalistów. Wstajemy późno; w południe chodzimy do kawiarni, potem wraca się do domu i znów wieczorem do kawiarni. Skąd się na to bierze? Kiedy byłem w Zakopanem, przysyłano mi pewną sumę miesięcznie - teraz to już - niestety - skończyło się. Wystarczało mi to na utrzymanie, poza tym ciągle chodziłem bez grosza. Teraz - prawda, jestem tutaj zaledwie kilka dni, ale pamiętam, jak wróciłem w zeszłym roku: żyłem wtedy przez kilka miesięcy groszami. Moje kilkanaście złotych też za parę dni rozwieje się i sam nie wiem, jak dalej będzie.<br>- Kobiety i poeci lubią wstawać późno i nic nie robić. Mój drogi Lucjanie, masz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego