Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 30
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przestrzegamy zwyczajów gospodarza albo znajdujemy sobie takich gospodarzy, których zwyczaje akceptujemy. Z pewnym zażenowaniem czytam więc o kolejnym, niestety, przypadku awantury pomiędzy pracownikami słowackiego TANAP-u i policji, a polskimi turystami w Dolinie Białej Wody ("TP" nr 26 i 29).
Można dyskutować nad tym, czy więcej szkody przynosi tatrzańskiej przyrodzie grupka młodych ludzi, przebywających w tej dolinie na dwa dni przed jej oficjalnym otwarciem dla ruchu turystycznego, czy też ciężki helikopter transportowy, zwożący przez całe lato bodaj w 1995 r. drewno z Polany pod Upłazki na Polanę Białej Wody.
Nie ulega jednak wątpliwości, że owi młodzi ludzie, przebywając w Białej Wodzie
przestrzegamy zwyczajów gospodarza albo znajdujemy sobie takich gospodarzy, których zwyczaje akceptujemy. Z pewnym zażenowaniem czytam więc o kolejnym, niestety, przypadku awantury pomiędzy pracownikami słowackiego TANAP-u i policji, a polskimi turystami w Dolinie Białej Wody ("TP" nr 26 i 29).<br>Można dyskutować nad tym, czy więcej szkody przynosi tatrzańskiej przyrodzie grupka młodych ludzi, przebywających w tej dolinie na dwa dni przed jej oficjalnym otwarciem dla ruchu turystycznego, czy też ciężki helikopter transportowy, zwożący przez całe lato bodaj w 1995 r. drewno z Polany pod Upłazki na Polanę Białej Wody.<br>Nie ulega jednak wątpliwości, że owi młodzi ludzie, przebywając w Białej Wodzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego