wysiłek połączony z emocjami sprawia, że "mówią" one więcej niż oblicza aktorów. Patrząc na zawodnika, trenera czy sędziego, nie mamy wątpliwości, co przeżywają. Zdarza się, że ich twarze przypominają maski - zabawne, straszne, czasem wręcz nieludzkie. Skąd się biorą miny? To efekt pracy skomplikowanej maszynerii. Mózg przekazuje sygnały "nakazujące" wykonać określony grymas do mięśni mimicznych (wyrazowych), które odpowiadają za każdy ruch twarzy, nawet za poruszanie uszami. Mięśnie potyliczno-czołowe marszczą skórę na górze głowy i unoszą brwi: wywołują na czole zmarszczki nadające twarzy wyraz myślenia, powagi. Podłużny nosa - ściąga skórę u jego nasady, tak powstaje wyraz zaciętości. Wokół oczu mamy grupę mięśni