Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
w jutrzni, trzymać w dłoniach i zrównywać ze ślepo posłusznymi łbami zwierząt.
Przeto zdjąłem ręce z zanadrza Heli i dopiero wtedy, gdy je miałem przy sobie, koło bioder, przestało mnie boleć gardło i ustąpił ból brzucha.
I mogłem Heli powiedzieć, nie starając się nadaremnie przełknąć ogryzka jabłka w grdyce, nie grzebiąc czubkiem buta w kretowisku, że się spotkamy na festynie.
A gdy już ręce miałem przy sobie i mogłem powiedzieć, że się spotkamy na festynie, Hela zdjęła ręce z mojego zanadrza i uśmiechnęła się.
Ale uśmiechając się, nie powiedziała ani słowa.
I tak z rękami przyciśniętymi do bioder odchodziliśmy od siebie
w jutrzni, trzymać w dłoniach i zrównywać ze ślepo posłusznymi łbami zwierząt.<br> Przeto zdjąłem ręce z zanadrza Heli i dopiero wtedy, gdy je miałem przy sobie, koło bioder, przestało mnie boleć gardło i ustąpił ból brzucha.<br> I mogłem Heli powiedzieć, nie starając się nadaremnie przełknąć ogryzka jabłka w grdyce, nie grzebiąc czubkiem buta w kretowisku, że się spotkamy na festynie.<br> A gdy już ręce miałem przy sobie i mogłem powiedzieć, że się spotkamy na festynie, Hela zdjęła ręce z mojego zanadrza i uśmiechnęła się.<br> Ale uśmiechając się, nie powiedziała ani słowa.<br> I tak z rękami przyciśniętymi do bioder odchodziliśmy od siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego