Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
i o swojej młodości i tak sobie ją wyobraziłeś.
- To na pewno nie byłaś ty? - spytałem, wpatrując się w nią z napięciem.
- Na pewno, możesz spać spokojnie. Nigdy w życiu nie jechałam przez Marszałkowską osiemnastką.
Skąd wiedziała, że to była osiemnastka?
- Przytul mnie - przeciągnęła się jak kot - i bądźmy już grzeczni. Za chwilę będzie dzień, a my jutro jedziemy...


Odcinek 24
Spotkali się w Starym Porcie marsylskim bladym świtem - w sam raz, żeby jeszcze zjeść po talerzu zupy rybnej bouillabaisse i zdążyć na poranny pociąg do Aix, który z dworca Świętego Karola odchodził po dziewiątej. Knajpka koło wybrzeża Świętego Jana była
i o swojej młodości i tak sobie ją wyobraziłeś.<br>- To na pewno nie byłaś ty? - spytałem, wpatrując się w nią z napięciem.<br>- Na pewno, możesz spać spokojnie. Nigdy w życiu nie jechałam przez Marszałkowską osiemnastką.<br>Skąd wiedziała, że to była osiemnastka?<br>- Przytul mnie - przeciągnęła się jak kot - i bądźmy już grzeczni. Za chwilę będzie dzień, a my jutro jedziemy...<br><br><br>&lt;tit&gt;Odcinek 24&lt;/&gt;<br>Spotkali się w Starym Porcie marsylskim bladym świtem - w sam raz, żeby jeszcze zjeść po talerzu zupy rybnej bouillabaisse i zdążyć na poranny pociąg do Aix, który z dworca Świętego Karola odchodził po dziewiątej. Knajpka koło wybrzeża Świętego Jana była
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego