Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
mimo woli rzucił okiem na imponującą dziurę w środku drogi. Jednym kołem stałam na samym jej skraju. Cała droga zresztą składała się po większej części z takich właśnie dziur, poprzeplatanych większymi i mniejszymi kamieniami, ale to mogło przecież świadczyć tylko o tym, że w kwestii jakości tras przejawiam nieco osobliwy gust. Wiadomo, że nie to ładne, co ładne, tylko to, co się komu podoba.
- Czy nie zamierzała pani przypadkiem oddalić się na zawsze? - spytał z demonstracyjnym niepokojem. - Taka doskonała droga aż ciągnie, żeby nią jechać dalej i dalej... A dla nas byłaby to niepowetowana strata!
- Jasne, że strata - odparłam zgryźliwie. - Brak
mimo woli rzucił okiem na imponującą dziurę w środku drogi. Jednym kołem stałam na samym jej skraju. Cała droga zresztą składała się po większej części z takich właśnie dziur, poprzeplatanych większymi i mniejszymi kamieniami, ale to mogło przecież świadczyć tylko o tym, że w kwestii jakości tras przejawiam nieco osobliwy gust. Wiadomo, że nie to ładne, co ładne, tylko to, co się komu podoba.<br>- Czy nie zamierzała pani przypadkiem oddalić się na zawsze? - spytał z demonstracyjnym niepokojem. - Taka doskonała droga aż ciągnie, żeby nią jechać dalej i dalej... A dla nas byłaby to niepowetowana strata!<br>- Jasne, że strata - odparłam zgryźliwie. - Brak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego