Trier w dość nieprzyjemny sposób opowiedział dziennikarzom o pracy z Islandką: <br>- Björk nie jest aktorką i to, niestety, było widać. To, co robi w filmie, było oparte wyłącznie na odczuciach. I dało się we znaki zarówno jej, jak i całej ekipie. <br>Tajemnicą poliszynela jest, że podczas zdjęć wielokrotnie dochodziło do gwałtownych kłótni między Björk a reżyserem i kilkoma innymi członkami ekipy. Podczas kręcenia jednej z ostatnich scen w kwietniu tego roku artystka wpadła w szał i porwała na strzępy bluzkę, której nie chciała założyć. Po tym wydarzeniu na parę dni przerwano pracę nad filmem. W ramach protestu przeciwko wypowiedziom duńskiego reżysera