mamy wysyp grzybów. Z okazji dość chętnie korzystali kierowcy, zwłaszcza ci w samochodach z rejestracjami spoza regionu. Zatrzymywali się przybysze z Gdańska, Śląska, Elbląga, a nawet Lublina. <br>Czy kupowanie grzybów od przydrożnych sprzedawców jest bezpieczne? <br>Wprawdzie zgodnie z przepisami każda przeznaczona do handlu partia grzybów musi mieć atest klasyfikatora, a handlować nimi można jedynie w miejscach wyznaczonych np. targowiskach, ale tak naprawdę zatrucie <orig>"trujakami"</> raczej nam nie grozi. W ostatnich latach nie było takich przypadków. Gatunków wątpliwych np. tych, które mają blaszki, nikt zresztą nie sprzedaje. <br>Gorzej, że wystawione zbiory, niczym gąbka, chłoną zanieczyszczenia z przejeżdżających samochodów. Zanieczyszczenia metalami ciężkimi powodują