się taki jak u siebie na podwórku, czyli jest po prostu chamski. U psa objawia się to silnym pragnieniem zatopienia zębów w dupsku lub bodaj w łydce przechodnia. Czasem skończy się to na szarpaniu, jednak większość &lt;orig&gt;Ochlapusów&lt;/&gt; nawet i temu jest przeciwna.<br>O tym, jak może wyglądać finał takich psich harców możecie poczytać w artykule "Pierwsza wojna religijna XXI wieku".<br>Innym z kolei objawem psich dewiacji jest wycie i szczekanie bez powodu. Oczywiście każdy pies uzasadniłby logicznie to szczekanie, gdyby tylko miał taką możliwość. Może zatem wypadałoby to zaakceptować? Pewnie tak, ale nie każdy może pojąć psią naturę. Wyobraź sobie, Drogi