Typ tekstu: Książka
Autor: Artur Baniewicz
Tytuł: Drzymalski przeciw Rzeczpospolitej
Rok: 2004
Chyba mamy odpowiedź w kwestii pożaru. To nie żadne miny. Ktoś załatwił dwa tankowce pepekiem wojsk lądowych. Ależ obciach dla marynarki, co?
***
Szef klubu parlamentarnego SLD nie wyglądał dobrze. Bauer próbował sobie przypomnieć z ostatnich dni kogoś, o kim dałoby się powiedzieć, że dobrze wygląda - bez skutku. Nawet wśród opozycyjnych hien, wietrzących rządową krew, nie natknął się na żadnego rumianego szczęśliwca, zadowolonego z końcówki kwietnia. Po tamtej stronie też pracowano w pocie czoła, szykując się do zmasowanego ataku na nieudolny gabinet; układano strategię walki propagandowej; liczono potencjalne zyski i możliwe straty. Sejm debatował, właściwie bez przerw. Brakowało sił, by zapewnić ochronę
Chyba mamy odpowiedź w kwestii pożaru. To nie żadne miny. Ktoś załatwił dwa tankowce pepekiem wojsk lądowych. Ależ obciach dla marynarki, co?<br>***<br>Szef klubu parlamentarnego SLD nie wyglądał dobrze. Bauer próbował sobie przypomnieć z ostatnich dni kogoś, o kim dałoby się powiedzieć, że dobrze wygląda - bez skutku. Nawet wśród opozycyjnych hien, wietrzących rządową krew, nie natknął się na żadnego rumianego szczęśliwca, zadowolonego z końcówki kwietnia. Po tamtej stronie też pracowano w pocie czoła, szykując się do zmasowanego ataku na nieudolny gabinet; układano strategię walki propagandowej; liczono potencjalne zyski i możliwe straty. Sejm debatował, właściwie bez przerw. Brakowało sił, by zapewnić ochronę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego