Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dialog
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1958
Rok powstania: 1996
Widzimy szereg działań jako działania ludzi, za którymi nic nie stoi, oprócz osobistych ambicji, niechęci, złowieszczych kompleksów. To, o czym ty mówisz - to jest pokazanie, że w ruch wielkiego mechanizmu wplata się tysiąc nie dających się ująć w kanon namiętności ludzkich. I to jest w Ryszardzie III pasjonujące.
KOTT: Mechanizm historii ukazany w Ryszardzie III jest wielowarstwowy. Naprzód sprawa samego Ryszarda i pretendentów, ludzi, którzy prowadzą grę o koronę. Ci, którzy aspirują, aby być numerem pierwszym. Którzy władzy dzielić nie chcą i nie mogą. Mają do wyboru koronę albo śmierć. A potem pierwsza dziesiątka, Buckinghamy i Stanleye puszczające mechanizm w ruch
Widzimy szereg działań jako działania ludzi, za którymi nic nie stoi, oprócz osobistych ambicji, niechęci, złowieszczych kompleksów. To, o czym ty mówisz - to jest pokazanie, że w ruch wielkiego mechanizmu wplata się tysiąc nie dających się ująć w kanon namiętności ludzkich. I to jest w &lt;name type="tit"&gt;Ryszardzie III&lt;/&gt; pasjonujące.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;KOTT: Mechanizm historii ukazany w &lt;name type="tit"&gt;Ryszardzie III&lt;/&gt; jest wielowarstwowy. Naprzód sprawa samego Ryszarda i pretendentów, ludzi, którzy prowadzą grę o koronę. Ci, którzy aspirują, aby być numerem pierwszym. Którzy władzy dzielić nie chcą i nie mogą. Mają do wyboru koronę albo śmierć. A potem pierwsza dziesiątka, Buckinghamy i Stanleye puszczające mechanizm w ruch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego