tym razem w wersji... rajdowej. Fiaty 126p szczególnie upodobali sobie ludzie młodzi, gdyż "eksploatacja zamyka się w granicach rozsądku i można nimi jeździć bez większych uszczerbków w budżecie". Istotnym argumentem jest także łatwy dostęp do części. Minusem jest natomiast fakt, że Maluchem nie można startować w mistrzostwach Polski (stracił bowiem homologację), a tylko w tzw. popularnych rajdach okręgowych. Można więc kupić starego Malucha, za grosze można go przerobić, a potem marzyć o... sławie. W końcu "wszyscy wielcy byli kiedyś mali", a Kuzaj i Herba zaczynali karierę właśnie na Maluchach. Aby jednak zostać kierowcą rajdowym, trzeba zrobić licencję sportową, startując w tzw