Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
kłamczucha wydaje mi się o wiele lepsza niż życie mojej rodziny z piętnem więzienia - mówiąc to, Wasilewski się uśmiecha, choć wstyd spędza mu sen z powiek. Wszyscy nasi rozmówcy zdają sobie sprawę, że tego piętna już się nie pozbędą, nawet jeśli zrobią wszystko, żeby o nim zapomnieć. Czarna plama na honorze, chcąc nie chcąc, staje się białą plamą w historii ich życia.
Jak za dwa lata Rywin będzie wspominać zderzenie z rzeczywistością zakratowanej celi? Z reguły pierwsze dni w więziennym czyśćcu to dla przybyszów z ziemskiego raju szok. Tak wielki, że wywołuje stan podobny do amnezji. Z tego czasu pamiętają niewiele
kłamczucha wydaje mi się o wiele lepsza niż życie mojej rodziny z piętnem więzienia - mówiąc to, Wasilewski się uśmiecha, choć wstyd spędza mu sen z powiek. Wszyscy nasi rozmówcy zdają sobie sprawę, że tego piętna już się nie pozbędą, nawet jeśli zrobią wszystko, żeby o nim zapomnieć. Czarna plama na honorze, chcąc nie chcąc, staje się białą plamą w historii ich życia. <br>Jak za dwa lata Rywin będzie wspominać zderzenie z rzeczywistością zakratowanej celi? Z reguły pierwsze dni w więziennym czyśćcu to dla przybyszów z ziemskiego raju szok. Tak wielki, że wywołuje stan podobny do amnezji. Z tego czasu pamiętają niewiele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego