Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
na to, żeby palić papierosy. A potem stać go na to, żeby znów palić fajkę...
- Coś w tym rodzaju - przyświadczyła Alicja. - Szkoda, że nie jesteś hrabianką z domu ty albo Zosia, boby nam wtedy samo wyszło. Chyba mi Zosia pomoże zrobić więcej bigosu...
- W zamian za to, że nie jest hrabianką? I kiedy to ma być?
- W najbliższym czasie. Rzecz jest pilna, bo Herbert już powinien się włączyć, a ja nie mogę go ruszyć bez kolacji. Najlepiej byłoby jutro albo pojutrze.
- Bigos ci do jutra nie wyjdzie, kapusta się musi gotować. Pojutrze najwcześniej. Co to będzie? Piątek? Bardzo dobry dzień.
Nagabnięta
na to, żeby palić papierosy. A potem stać go na to, żeby znów palić fajkę...<br>- Coś w tym rodzaju - przyświadczyła Alicja. - Szkoda, że nie jesteś hrabianką z domu ty albo Zosia, boby nam wtedy samo wyszło. Chyba mi Zosia pomoże zrobić więcej bigosu...<br>- W zamian za to, że nie jest hrabianką? I kiedy to ma być?<br>- W najbliższym czasie. Rzecz jest pilna, bo Herbert już powinien się włączyć, a ja nie mogę go ruszyć bez kolacji. Najlepiej byłoby jutro albo pojutrze.<br>- Bigos ci do jutra nie wyjdzie, kapusta się musi gotować. Pojutrze najwcześniej. Co to będzie? Piątek? Bardzo dobry dzień.<br>Nagabnięta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego