Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 11
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
bardzo liczna, a teraz nawet nie ma z czego wybrać dobrych zawodników. Obserwowałem mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować i miałem swoje cele, które chciałem osiągnąć - najpierw mistrzostwo Polski i tak dalej. Dostałem się do kadry seniorów, potem zostałem mistrzem Polski seniorów w biegach - i tak po kolei piąłem się w górę.

- Jak wyglądał Pański trening?

- W tych czasach biegaliśmy latem po górach, po lesie, jeździliśmy na nartorolkach, a w zimie na nartach. Przed sezonem jeździliśmy do Związku Radzieckiego, np. do Murmańska
bardzo liczna, a teraz nawet nie ma z czego wybrać dobrych zawodników. Obserwowałem mistrzostwa Polski - w biegu startowało dwudziestu kilku mężczyzn. Wtedy w kadrze był Józef Rysula, Wawrzek Gąsienica, Gębala, Staszel - dobrzy biegacze. Ja byłem wśród nich smarkaczem. Zacząłem trenować i miałem swoje cele, które chciałem osiągnąć - najpierw mistrzostwo Polski i tak dalej. Dostałem się do kadry seniorów, potem zostałem mistrzem Polski seniorów w biegach - i tak po kolei piąłem się w górę.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Jak wyglądał Pański trening?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- W tych czasach biegaliśmy latem po górach, po lesie, jeździliśmy na nartorolkach, a w zimie na nartach. Przed sezonem jeździliśmy do Związku Radzieckiego, np. do Murmańska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego