Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
decyzje o zmianie zarządu. Na przełomie kwietnia i maja trwała procedura konkursowa, ale wszystko już było jasne. Jeszcze przez miesiąc pełniłem obowiązki prezesa, ale już wiedziałem, kim będzie mój następca.

Jednak minister skarbu Zbigniew Kaniewski obiecywał panu, że zostanie pan na tym stanowisku?

Obietnice zmieniały się co drugi dzień. Była i taka, ale nic z tego nie wyszło.

Czy dlatego, że był pan niezależny od Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Mogła być taka przyczyna. Byłem niezależny od jakiejkolwiek opcji. Nie mogłem być nadal prezesem, bo nie byłem człowiekiem Pęczaka.

Czy konkurs był ustawiony?

Konkursy nie po to się robi, żeby wygrał najlepszy, tylko ten
decyzje o zmianie zarządu. Na przełomie kwietnia i maja trwała procedura konkursowa, ale wszystko już było jasne. Jeszcze przez miesiąc pełniłem obowiązki prezesa, ale już wiedziałem, kim będzie mój następca.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Jednak minister skarbu Zbigniew Kaniewski obiecywał panu, że zostanie pan na tym stanowisku?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Obietnice zmieniały się co drugi dzień. Była i taka, ale nic z tego nie wyszło.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Czy dlatego, że był pan niezależny od Sojuszu Lewicy Demokratycznej.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Mogła być taka przyczyna. Byłem niezależny od jakiejkolwiek opcji. Nie mogłem być nadal prezesem, bo nie byłem człowiekiem Pęczaka.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Czy konkurs był ustawiony?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Konkursy nie po to się robi, żeby wygrał najlepszy, tylko ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego