marek. Jeśli ktoś się porwie na rajdowe cacko oznaczone symbolem WRC, to musi być przygotowany na wydatek rzędu 12-13 miliardów starych złotych!<br><br><tit>Omijałem przeszkody</><br><br>- Omijałem przeszkody, więc tak się zdarzało, że na rajdach spośród escortów, które bywają zawodne i są delikatne, do mety dojeżdżał tylko mój. Nie licząc "Barbórki" i tym podobnych imprez, przyjechałem dotąd 12 rajdów do mistrzostw Polski. Mój wóz był <orig>niedoinwestowany</>. Ostatnio w czasie imprezy Na Niskich Łąkach pojechałem na dwóch kołach, o mało lusterkiem nie zahaczyłem o tor, kiedy opadłem na cztery koła, to... rozjechało się zawieszenie. Prologi, na których liczy się technika kierowania, a nie moc silnika