bieżące życie, dla mnie najważniejsze było to, aby stworzyć naszym dzieciom dom, wykształcić je, a żonie przywrócić utracone zdrowie. Zresztą, większość moich kolegów skończyła pływać i zajęła się zupełnie inną działalnością. Nieliczni pozostali wierni służbie na morzu.</><br><br><who3>- Sława górskiego pensjonatu dla młodzieży rosła, młodzieży przybywało. Widać, że zaakceptowano pana, jako ich dobrego opiekuna i wychowawcę.</><br><br><who4>- Wie pan, z perspektywy czasu sam jestem zdziwiony skalą naszej działalności wychowawczo-pensjonatowej. Na początek przyjeżdżali do nas nieliczni mali goście i to tylko na wakacje. Z upływem czasu, z różnych powodów, pobyt tych dzieci, a były one w bardzo różnym wieku - od 4 do 17 lat