postawy, sprawnej informacji i wypracowanych metod działania oraz zgody co do warunków realizacji założonych celów. Na Wybrzeżu czynnik ostatni sprowadzał się do przekonania, że: nie można wyjść na ulicę, nie można liczyć na dobrą wolę władz - kompromis wyłoni się dopiero z oporu i walki, nie ma celu choćby dotykanie kwestii ideologicznych. (Jeden z członków MKS-u tak skomentował zmiany na stanowisku I Sekretarza KC: "Nas te sprawy nie interesują. Nam nie chodzi o takie, czy inne osoby".). Lipiec i sierpień pokazały, że z chwilą istnienia elementarnej jedności w społeczeństwie spontaniczny odruch protestu, którym kieruje grupa świadomych działaczy, porusza lawinę i kolejni