Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.17
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zadał mu cios pięścią w twarz. Mężczyzna upadł i uderzył głową o asfalt, co spowodowało pęknięcie czaszki, wylew krwi do mózgu i doprowadziło do śmierci.
(PAP)


Gwiazda amerykańskiej telewizji trafi za kratki
Dzień hańby Marthy Stewart

W piątek zakończyła się jedna z najgłośniejszych amerykańskich rozpraw sądowych ostatnich lat. Martha Stewart, idolka milionów amerykańskich gospodyń domowych i twórczyni medialnego imperium, została skazana na pięć miesięcy więzienia za utrudnianie śledztwa i składanie fałszywych zeznań.
Nie pomogły błagania wielbicieli i samej oskarżonej. Sędzia Miriam Goldman Cedarbaum powiedziała w uzasadnieniu wyroku, że otrzymała ponad półtora tysiąca listów od zwolenników Marthy Stewart i przyznała, że przeczytała
zadał mu cios pięścią w twarz. Mężczyzna upadł i uderzył głową o asfalt, co spowodowało pęknięcie czaszki, wylew krwi do mózgu i doprowadziło do śmierci.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;<br>&lt;tit&gt;Gwiazda amerykańskiej telewizji trafi za kratki&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Dzień hańby &lt;name type="person"&gt;Marthy Stewart&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;W piątek zakończyła się jedna z najgłośniejszych amerykańskich rozpraw sądowych ostatnich lat. &lt;name type="person"&gt;Martha Stewart&lt;/&gt;, idolka milionów amerykańskich gospodyń domowych i twórczyni medialnego imperium, została skazana na pięć miesięcy więzienia za utrudnianie śledztwa i składanie fałszywych zeznań.&lt;/&gt;<br>Nie pomogły błagania wielbicieli i samej oskarżonej. Sędzia &lt;name type="person"&gt;Miriam Goldman Cedarbaum&lt;/&gt; powiedziała w uzasadnieniu wyroku, że otrzymała ponad półtora tysiąca listów od zwolenników &lt;name type="person"&gt;Marthy Stewart&lt;/&gt; i przyznała, że przeczytała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego