jest w zasadzie nie do wykrycia, trzeba by młodego człowieka złapać za rękę. Ale barmani są wyczuleni na pewne zachowania. Na picie wody, chociażby. A że woda zwykle jest w klubach droga, to kiedy obsługa widzi, że desperat ciągnie <orig>kranówę</> - sprawa jasna. Tylko co z tego, skoro on i tak idzie w zaparte, że absolutnie nic nie brał?<br>Co jeszcze, poza piciem i łykaniem piguły, można na dorosłej imprezie porabiać? Można się intensywnie przytulać, powiadają właściciele klubów.<br><br>- Młoda głowa, alkohol i na parkiecie dokonują się cuda! - mówi ze śmiechem pracownik Punktu. - Temperamenty tacy 18-latkowie mają na tyle silne, że czasem