Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu,o paleniu,o kosmetyce
Rok powstania: 2001
Dorotka. Przecież on ma pięćdziesiąt osiem lat.
Ale ona mi powiedziała, Joluś, że nie nie nie, przepraszam, wejdę ci w słowo, ona powiedziała, że są organizmy faktycznie zdarza się sporadycznie, które dostają wstrząsu.
Yhy.
Mówi, a pani to się na życie w tym momencie nie ma. W tej chwili pani idzie do sklepu i pani kupi sobie papierosy. I mówi, nie to, że usiądzie pani i wypali całą paczkę, tylko niech pani jednego wypali, ale głęboko się zaciągając po prostu. Mówi, bo widać, że z panią się robi niedobrze. Może pani po prostu zasłabnąć. Rzuci Chce pani rzucić, a pani po
Dorotka. Przecież on ma pięćdziesiąt osiem lat. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Ale ona mi powiedziała, Joluś, że nie nie nie, przepraszam, wejdę ci w słowo, ona powiedziała, że są organizmy faktycznie zdarza się sporadycznie, które dostają wstrząsu. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Yhy. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Mówi, a pani to się na życie w tym momencie nie ma. W tej chwili pani idzie do sklepu i pani kupi sobie papierosy. I mówi, nie to, że usiądzie pani i wypali całą paczkę, tylko niech pani jednego wypali, ale głęboko się zaciągając po prostu. Mówi, bo widać, że z panią się robi niedobrze. Może pani po prostu zasłabnąć. &lt;orig&gt;Rzuci&lt;/&gt; Chce pani rzucić, a pani po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego