Kiszczak&lt;/&gt; w wystąpieniu przed sądem w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; zachował się mało rycersko, bo wybielając siebie, oskarżył zomowców o strzelanie do górników bez rozkazu&lt;/&gt; - mówi przywódca strajku w &lt;name type="org"&gt;Wujku&lt;/&gt; w 1981 r. &lt;name type="person"&gt;Stanisław Płatek&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; wszczął śledztwo w sprawie tortur w szczecińskim &lt;name type="org"&gt;UB&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Poszukiwani oprawcy i ofiary&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Wyrywanie zębów cęgami szewskimi, wbijanie igieł pod paznokcie, zamykanie w beczce pełnej fekalii - tak w pierwszych powojennych latach w &lt;name type="place"&gt;Szczecinie&lt;/&gt; władza ludowa traktowała przeciwników politycznych. Po torturach zapadały wyroki, w tym kary śmierci. Szczeciński &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; rozpoczął poszukiwania w całej &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; oprawców, a także ich ofiar.&lt;/&gt;<br>Śledztwo wszczęto z zawiadomienia jednej z ofiar - &lt;name type="person"&gt;Alberta Bila&lt;/&gt;, żołnierza &lt;name type="org"&gt;AK