Typ tekstu: Książka
Autor: Budrewicz Olgierd
Tytuł: Piekło w kolorach
Rok: 1997
nie stosujące się do prawa grawitacji, przyciągające oko, szokujące.
Dziwna, chyba przez twórców nie zamierzona aura unosi się nad tym miastem. Pod cudownie fotogenicznym niebem Centralnego Płaskowyżu powstał ośrodek miejski całkowicie niebanalny. Jego budynki-rzeźby tkwią w pustce środkowej Brazylii - pomniki ludzkiego geniuszu i fantazji, niezależne od siebie, może nawet ignorujące się nawzajem. Widoczne z odległości kilometrów, w perspektywie szerokich arterii, ogromnych płaszczyzn zieleni, będącej oczywistym przedłużeniem sawanny i buszu Planalto, otaczającej z czterech stron Terytorium Federalne.
Aleje, ulice, promenady... są korytarzami donikąd. Ścieżkami w kosmosie. Miasto realnie istniejące, położone w środku wielkiego kraju, ale wyabstrahowane z organizmu państwa, tak bardzo inne
nie stosujące się do prawa grawitacji, przyciągające oko, szokujące.<br>Dziwna, chyba przez twórców nie zamierzona aura unosi się nad tym miastem. Pod cudownie fotogenicznym niebem Centralnego Płaskowyżu powstał ośrodek miejski całkowicie niebanalny. Jego budynki-rzeźby tkwią w pustce środkowej Brazylii - pomniki ludzkiego geniuszu i fantazji, niezależne od siebie, może nawet ignorujące się nawzajem. Widoczne z odległości kilometrów, w perspektywie szerokich arterii, ogromnych płaszczyzn zieleni, będącej oczywistym przedłużeniem sawanny i buszu Planalto, otaczającej z czterech stron Terytorium Federalne.<br>Aleje, ulice, promenady... są korytarzami donikąd. Ścieżkami w kosmosie. Miasto realnie istniejące, położone w środku wielkiego kraju, ale wyabstrahowane z organizmu państwa, tak bardzo inne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego