Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
z milczenia? Nie wyspowiadałem się nigdy z epilogu mojej kariery egzorcysty, omijałem go zawsze w konfesjonale. Niech będzie wreszcie utrwalone na papierze to, co w moim sercu przeczytał wtedy i czyta ciągle Bóg, jedynie Bóg. Od lat mam zwyczaj czytania wieczorem na głos paru stronic Świętego Augustyna. W ten sposób ileż razy przeczytałem wyznania; tyle, że gdyby nie moja słabnąca pamięć, mógłbym je chyba recytować w całości lub na wyrywki, nie zaglądając do książki.



Gdy mam teraz zacząć moją spowiedź, przywołuję na pomoc dwa fragmenty, do których jestem szczególnie przywiązany. "Wielką, tajemniczą przepaścią jest człowiek, o Panie! Tyś policzył włosy na
z milczenia? Nie wyspowiadałem się nigdy z epilogu mojej kariery egzorcysty, omijałem go zawsze w konfesjonale. Niech będzie wreszcie utrwalone na papierze to, co w moim sercu przeczytał wtedy i czyta ciągle Bóg, jedynie Bóg. Od lat mam zwyczaj czytania wieczorem na głos paru stronic Świętego Augustyna. W ten sposób ileż razy przeczytałem wyznania; tyle, że gdyby nie moja słabnąca pamięć, mógłbym je chyba recytować w całości lub na wyrywki, nie zaglądając do książki.<br><br>&lt;page nr=22&gt;<br><br> Gdy mam teraz zacząć moją spowiedź, przywołuję na pomoc dwa fragmenty, do których jestem szczególnie przywiązany. "Wielką, tajemniczą przepaścią jest człowiek, o Panie! Tyś policzył włosy na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego