Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
okolicą. Mamy asfalt na drodze, dwa sklepy, kościół, bar, ośrodek zdrowia i cmentarz. Jak kto umrze, to parę minut i po sprawie.
Kiedyś stróżował w "Promecie" - spółdzielni niewidomych, którzy składali w Lubczy klamerki do bielizny. Dziś rencista, 12 ha oddał w dzierżawę, mieszka z mamą Anną, 88-letnią wdową. Nic im nie ukradli.
- Co gadasz - wtrąca babcia Anna - kura, taka biała, mi zginęła.
Domagała chodzi na patrole, bo chłopów we wsi mało. Podejrzewa, że grasujący złodziej ma w Lubczy wywiadowcę.
- Wdów ze 40 mamy. Nie stróżują, bo stare i schorowane. Ale młodsze, czemu nie.
Regina Mędrychowa patrolowała Lubczę z Elżbietą Domagałową. Mędrychowi
okolicą. Mamy asfalt na drodze, dwa sklepy, kościół, bar, ośrodek zdrowia i cmentarz. Jak kto umrze, to parę minut i po sprawie&lt;/&gt;.<br>Kiedyś stróżował w &lt;name type="tit"&gt;"Promecie"&lt;/&gt; - spółdzielni niewidomych, którzy składali w Lubczy klamerki do bielizny. Dziś rencista, 12 ha oddał w dzierżawę, mieszka z mamą Anną, 88-letnią wdową. Nic im nie ukradli.<br>- &lt;q&gt;Co gadasz&lt;/&gt; - wtrąca babcia Anna - &lt;q&gt;kura, taka biała, mi zginęła.&lt;/&gt;<br>Domagała chodzi na patrole, bo chłopów we wsi mało. Podejrzewa, że grasujący złodziej ma w Lubczy wywiadowcę.<br>- &lt;q&gt;Wdów ze 40 mamy. Nie stróżują, bo stare i schorowane. Ale młodsze, czemu nie.&lt;/&gt;<br>Regina Mędrychowa patrolowała Lubczę z Elżbietą Domagałową. Mędrychowi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego