Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
był romansowy. Prawił dziewczynom wytworne komplementy i panny lgnęły do niego, co wywoływało zazdrość u innych, bezskutecznie tracących czas na zjednanie sobie atrakcyjnej partnerki. Byli przystojniejsi, mieli lepsze warunki fizyczne, dysponowali większymi pieniędzmi, a mimo to koło Jurka gromadził się stale wianuszek młodych kobiet, którym zawracał głowę. Zawsze mi to imponowało. Usiłowałem podpatrzyć, jak on to robi, przejąłem nawet pewne zwroty, którymi się posługiwał, ale nie dawało to lepszego rezultatu. Jako człowiek niskiego wzrostu lubił kobiety wyższe od siebie, czego dowodem była jego żona, Ewa, przewyższająca go prawie o głowę.
Był bardzo oczytany, miał znakomitą pamięć, którą umiejętnie wykorzystywał we wszelkiego
był romansowy. Prawił dziewczynom wytworne komplementy i panny lgnęły do niego, co wywoływało zazdrość u innych, bezskutecznie tracących czas na zjednanie sobie atrakcyjnej partnerki. Byli przystojniejsi, mieli lepsze warunki fizyczne, dysponowali większymi pieniędzmi, a mimo to koło Jurka gromadził się stale wianuszek młodych kobiet, którym zawracał głowę. Zawsze mi to imponowało. Usiłowałem podpatrzyć, jak on to robi, przejąłem nawet pewne zwroty, którymi się posługiwał, ale nie dawało to lepszego rezultatu. Jako człowiek niskiego wzrostu lubił kobiety wyższe od siebie, czego dowodem była jego żona, Ewa, przewyższająca go prawie o głowę.<br>Był bardzo oczytany, miał znakomitą pamięć, którą umiejętnie wykorzystywał we wszelkiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego