Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Z pola walki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1964
tym pamiętnikarska, jaka ukazała się od tego czasu, oraz dostępne dziś archiwalia, w szczególności zaś dokumenty PPS - odsłaniające kulisy niejednej, niezrozumiałej wówczas sprawy - pozwalają historykowi badającemu obecnie daną problematykę podziwiać trafność leninowskich spostrzeżeń.
Trudno oczywiście wymagać od Wehlera, by szukał wskazań u Lenina. Jednakże trudno oprzeć się wrażeniu, że mimo imponującego swym rozmiarem wykazu literatury i materiałów źródłowych oraz częstego powoływania się na nie w przypisach, autor niezbyt uważnie korzystał zarówno z szeregu pozycji historiografii polskiej, jak i z dokumentów archiwalnych, ograniczając się w gruncie rzeczy do wyciągania przysłowiowych rodzynków, w oparciu o które trudno oczywiście o rzetelne wnioski uogólniające. Ujmując
tym pamiętnikarska, jaka ukazała się od tego czasu, oraz dostępne dziś archiwalia, w szczególności zaś dokumenty PPS - odsłaniające kulisy niejednej, niezrozumiałej wówczas sprawy - pozwalają historykowi badającemu obecnie daną problematykę podziwiać trafność leninowskich spostrzeżeń.<br>Trudno oczywiście wymagać od Wehlera, by szukał wskazań u Lenina. Jednakże trudno oprzeć się wrażeniu, że mimo imponującego swym rozmiarem wykazu literatury i materiałów źródłowych oraz częstego powoływania się na nie w przypisach, autor niezbyt uważnie korzystał zarówno z szeregu pozycji historiografii polskiej, jak i z dokumentów archiwalnych, ograniczając się w gruncie rzeczy do wyciągania przysłowiowych rodzynków, w oparciu o które trudno oczywiście o rzetelne wnioski uogólniające. Ujmując
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego