Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
handlowej mieli Austriacy, 48 proc. Polmarck, a 2 proc. Mitpol. W połowie lat 90. polscy udziałowcy wyszli ze spółki, ale nadal świadczyli dla Billi usługi marketingowe.
Wspólnota Kuny, Żagla i Wiatra od początku budziła liczne podejrzenia. Dwaj pierwsi to doświadczeni biznesmeni, ale nie od porywających inwestycji, a raczej geszeftów typu "import-export". Wiatr w biznesie raczkował, miał za to silne umocowania polityczne - był w składzie ostatniego Sekretariatu KC PZPR, współzakładał SdRP, wybrano go na posła Sejmu kontraktowego, przyjaźnił się z całą czołówką polskiej lewicy, od Millera do Kwaśniewskiego. W nieoczekiwanej symbiozie Kuno-Żagla i Wiatra doszukiwano się ukrytych znaczeń. Im więcej
handlowej mieli Austriacy, 48 proc. Polmarck, a 2 proc. Mitpol. W połowie lat 90. polscy udziałowcy wyszli ze spółki, ale nadal świadczyli dla Billi usługi marketingowe. <br>Wspólnota Kuny, Żagla i Wiatra od początku budziła liczne podejrzenia. Dwaj pierwsi to doświadczeni biznesmeni, ale nie od porywających inwestycji, a raczej geszeftów typu "import-export". Wiatr w biznesie raczkował, miał za to silne umocowania polityczne - był w składzie ostatniego Sekretariatu KC PZPR, współzakładał SdRP, wybrano go na posła Sejmu kontraktowego, przyjaźnił się z całą czołówką polskiej lewicy, od Millera do Kwaśniewskiego. W nieoczekiwanej symbiozie Kuno-Żagla i Wiatra doszukiwano się ukrytych znaczeń. Im więcej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego