Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
euro za tonę. W Polsce sięga 25-30 euro, ale i tak jest znacznie wyższy niż w RPA czy w Australii: - To, co robią Niemcy, należy jednak traktować jako opłaty poligonowe za badanie i testowanie maszyn górniczych, a nie komercyjne wydobywanie węgla. Europa Zachodnia nie ma już odwrotu. Węgiel będzie importowany.

Podchodzimy ostrożnie

Każda koniunktura ma swój cykl i naturalny koniec. Do tej pory mówiło się o cyklach sześcioletnich dla węgla i właśnie taki, z apogeum cenowym w wysokości 45 dol. za tonę, zakończył się w 2001 r. Potem był chiński cud, który potrwa do olimpiady 2008 w Pekinie i do
euro za tonę. W Polsce sięga 25-30 euro, ale i tak jest znacznie wyższy niż w RPA czy w Australii: - To, co robią Niemcy, należy jednak traktować jako opłaty poligonowe za badanie i testowanie maszyn górniczych, a nie komercyjne wydobywanie węgla. Europa Zachodnia nie ma już odwrotu. Węgiel będzie importowany.<br><br>&lt;tit&gt;Podchodzimy ostrożnie&lt;/&gt;<br><br>Każda koniunktura ma swój cykl i naturalny koniec. Do tej pory mówiło się o cyklach sześcioletnich dla węgla i właśnie taki, z apogeum cenowym w wysokości 45 dol. za tonę, zakończył się w 2001 r. Potem był chiński cud, który potrwa do olimpiady 2008 w Pekinie i do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego