a nie najważniejsza sprawa w życiu.<br>- Teatr i film, sztuka w ogóle również dla publiczności staje się mniej ważna, niż kiedyś.<br>- To prawda. Któregoś dnia, gotując obiad, zastanawiałam się, jaką drogą trzeba teraz iść, żeby widzów nie zawieść. Jakie role należałoby zagrać, jaki rys tej nowej Polski wydobyć, jakie nowe impulsy ludziom przekazać? I nie bardzo wiem. Żadna propozycja z teatru ani żaden z przeczytanych scenariuszy nie otwierają nowej perspektywy.<br>- Nie jestem pewna, czy widzowie oczekują dziś czegoś serio od polskiego kina, chodzą przecież głównie na filmy amerykańskie. Ciekawa jestem, jaką amerykańską aktorkę ceni pani najbardziej?<br>- Meryl Streep. Uważam ją za