Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jest pusty, każda zastana realność jest podejrzewana o to, że stanowi dla wolności przeszkodę". I to jest nasz główny problem. Nie wiesz, co masz zrobić, bo nie musisz nikogo pytać o zdanie. Ze mną się tylko przekomarzasz. Chcesz, żebym był jasnowidzem i zgadł Twoją przyszłość. A to niemożliwe. Kiedyś było inaczej. W tradycyjnym społeczeństwie ludzie byli zawsze krępowani przez tradycję, coś im narzucano siłą i czegoś od nich żądano. To było nie do zniesienia, ale oni przynajmniej wiedzieli, czego chcą. Chcieli się wyrwać z ograniczeń i z niewoli nawyku. My jesteśmy emancypowani i czujemy się tak jak podróżny w obcym mieście
jest pusty, każda zastana realność jest podejrzewana o to, że stanowi dla wolności przeszkodę". I to jest nasz główny problem. Nie wiesz, co masz zrobić, bo nie musisz nikogo pytać o zdanie. Ze mną się tylko przekomarzasz. Chcesz, żebym był jasnowidzem i zgadł Twoją przyszłość. A to niemożliwe. Kiedyś było inaczej. W tradycyjnym społeczeństwie ludzie byli zawsze krępowani przez tradycję, coś im narzucano siłą i czegoś od nich żądano. To było nie do zniesienia, ale oni przynajmniej wiedzieli, czego chcą. Chcieli się wyrwać z ograniczeń i z niewoli nawyku. My jesteśmy emancypowani i czujemy się tak jak podróżny w obcym mieście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego