mówiły o 5,2 proc. Warto zaznaczyć, że w tym roku rząd znalazł się w dyskomfortowej sytuacji, gdyż ubiegłoroczna inflacja była niższa niż prognozowano, co znacznie zmniejszyło przychody budżetu. Poprzednie rządy bardzo często zaniżały w prognozach poziom inflacji, a ja, nie zgadzając się z nimi, byłam oskarżana o kreowanie oczekiwań inflacyjnych.</><br><who1>- Jakie są zatem prognozy banku centralnego na ten i przyszły rok?</><br><who2>- Z naszych danych wynika, że w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie ok. 4 proc. Może być zarówno 3,8 proc., jak i niewiele ponad 4 proc., chociaż niektórzy ekonomiści twierdzą, iż wzrost PKB nie przekroczy 3,5 proc. Sądzimy