Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
no to ja idę, jeżeli uważam, że mogę powiedzieć o tym innym to mam taki obowiązek.
- A czy były takie zdarzenia, które by wskazywały jednoznacznie, że chcą panią z powrotem wciągnąć do kościoła katolickiego, nie tylko jako przechodnia, ale po prostu nawrócić, społeczeństwo Kamienia, czy władza uważa, ze pani jest innowiercą i należy pomoc, czy były takie zdarzenia, czy pani tak uważa, czy pani się czuje, jako osoba poszkodowana? Czy przychodził ksiądz i mówił słuchaj Teresa, ty źle czynisz
- Nie, ksiądz do nas nie przychodził to ja byłam kiedyś u księdza, to odwrotnie zawsze jest, raczej mnie to się unika, no
- A czy były takie zdarzenia, które by wskazywały jednoznacznie, że chcą panią z powrotem wciągnąć do kościoła katolickiego, nie tylko jako przechodnia, ale po prostu nawrócić, społeczeństwo Kamienia, czy władza uważa, ze pani jest innowiercą i należy pomoc, czy były takie zdarzenia, czy pani tak uważa, czy pani się czuje, jako osoba poszkodowana? Czy przychodził ksiądz i mówił słuchaj Teresa, ty źle czynisz
- Nie, ksiądz do nas nie przychodził to ja byłam kiedyś u księdza, to odwrotnie zawsze jest, raczej mnie to się unika, no
no to ja idę, jeżeli uważam, że mogę powiedzieć o tym innym to mam taki obowiązek.</><br><who2>- A czy były takie zdarzenia, które by wskazywały jednoznacznie, że chcą panią z powrotem wciągnąć do kościoła katolickiego, nie tylko jako przechodnia, ale po prostu <gap> nawrócić, społeczeństwo Kamienia, czy władza uważa, ze pani jest innowiercą i należy pomoc, czy były takie zdarzenia, czy pani tak uważa, czy pani się czuje, jako osoba poszkodowana? Czy przychodził ksiądz i mówił słuchaj Teresa, ty źle czynisz <gap></><br><who1>- Nie, ksiądz do nas nie przychodził to ja byłam kiedyś u księdza, to odwrotnie zawsze jest, raczej mnie to się unika, no
